top of page

Misy z charakterem - Morska, Kwiaty na Śniegu oraz Jacka Sparrow - pirata z Karaibów

Misy powstawały przez prawie 3 miesiące. Oprócz lepienia w domowym zaciszu prowadziłam również warsztaty online dla moich dzieciaczków i dorosłych z https://www.facebook.com/Akademia.Sztuk.Tradycyjnych.w.Donimierzu . Na brak zajęć nie narzekałam.

To były moje pierwsze duże naczynia i chyba nie poprzestanę na tych trzech :)

A zaczęło się od zakupu pięknej białej, delikatnej w dotyku hiszpańskiej gliny Sio-2 PA.

Pisałam o tym pewnie już gdzieś wcześniej, ta glina mnie totalnie zauroczyła choć początki były trudne. Paczki są 12 kilogramowe a sama glina jest bardzo wilgotna. Należy do glin o niskim wypale 1020 - 1080, chociaż można i próbować na 1100 ( taka jest informacja ). Ja jednak trzymam się podanego przedziału. Wypalam ją na biskwit 900 a potem po nałożeniu szkliw na 1070. Spiek ma już bardzo mocny, chociaż do kubków raczej nie polecam. Aby moje misy nie przyjmowały wody, spody zabezpieczam angobą i farbami. Można to przetestować - na spód kładę kropelkę wody, jeśli trzyma swój kształt, jest ok. Jeśli glina ją wchłonie - raczej nie nadaje się do mycia w zmywarce, czy do używania z mokrym jedzeniem. Zresztą, ja nigdy ceramiki nie myję w zmywarce. Nawet kupiona w sklepie zastawa po kilku latach mycia w zmywarce pęka, woda dostaje się w drobne szczelinki, zaczyna pleśnieć i rozpada się.

Moje misy są bardziej dekoracyjne i pięknie wyglądają na stole z owocami.

Całą trójkę lepiłam identycznie, różnice są tylko w zdobieniach.

Wszystkie również pokrywałam wachlarzowym pędzelkiem, a drobiazgi moim pędzlem do akwareli ( to ogromne poświęcenie z mojej strony) da vinci z naturalnym włosiem. Pędzle do akwareli są idealne do szkliwienia, czasami też używam chińskich pędzli do kaligrafii.

Misa „Morska” - zauroczyłam się zdobnictwem elementami rafy koralowej. Postanowiłam właśnie w ten sposób ja udekorować. Na filmiku dokładnie widać, jak to robiłam.




Szkliwa zastosowane, to wedle życzenia mojej klientki Dorotki, niebieskie i białe.

Szkliwo niebieskie, to BOTZ 9370 Baby Blue natomiast białe, to BOTZ 9101.

Przed nałożeniem oczywiście delikatnie rozrobiłam je do właściwej konsystencji.

Używam w tym celu PEHATYNY, bez niej nie wyobrażam sobie już życia :) Od czasu pierwszego zastosowania, szkliwienie jest przyjemnością a nie torturami. Zwłaszcza, kiedy pracujemy z trudnymi szkliwami czy kupionymi w proszku. Rozrabiamy ją w stosunku 1:2, czyli 1 miarka pehatyny na 2 miarki wody. Butelki są o pojemności 500 ml, tak więc po rozcieńczeniu ma 1,5 l cudownego i magicznego płynu.




Druga misa, to „Kwiaty na Śniegu” - tutaj zdobiłam ją kwiatami. Szkliwa jakie zastosowałam, to cudowne kolory od Terra Color. Środek pokryłam moim ukochanym kolorkiem, TC FE 5124. Ta akurat była w płynie ale jest jeszcze proszkowa supernova TC 8938. Z zewnątrz dałam Białe perłowe TC 8527. Kwiaty oraz rant miski pokryłam delikatnie również supernovą. Po otwarciu pieca byłam zauroczona efektem. Szkliwa cudownie się połączyły z sobą, delikatnie ranty popłynęły i stała się bardzo pastelowa. Niestety, chyba za grubo położyłam na samym dole i misa się dość mocno przykleiła. Śmiałam się, że to wina mojej Mamy, która chyba ją zaczarowała. Od początku chciała ją mieć dla siebie. Tak więc po zeszlifowaniu szkliwa ze spodu, dostała ją na własność :)



Trzecia, to „Misa Jacka Sparrow - pirata z Karaibów”. Kiedy otworzyłam piec, czułam się tak, jakbym była Jackiem Sparrow i wyjmowałabym ją ze skarbca wypełnionego złotem. Pierwsza myśl jednak była taka, że ma za duży kontrast… Poza tym pomieszanie szkliw matowych i błyszczących również było dla mnie dziwne. Ale, przecież zakładałam, że ma wyglądać na starą i z charakterem. No to taka właśnie jest. Zdjęcie wykonałam w Akademii, misę ustawiłam na naszym starym, ale pięknie brzmiącym fortepianie a całość dopełnił stary, drewniany żaglowiec, który idealnie wpasował się w kompozycję.

A szkliwa jakich użyłam to w całości szkliwa proszkowe TERRA COLOR. Nigdy wcześniej ich nie używałam, ale są mega piękne. Będą zawsze blisko mnie :)

Lista szkliw:

Środek - TC 8047 Rostbraun - matowe 3 warstwy

Zewnątrz - TC 8042 Gelbbraun ocker - matowe - 2 warstwy

Kwiaty - TC 8048 Antikgrun - błyszczące

Rant i środki kwiatów - TC 8942 Gold - błyszczące, metaliczne.



Warto tu wspomnieć jeszcze o sposobie równego formowania „fal” ale i do każdego rodzaju zdobienia się to przyda. Ja lubię symetrię, więc zawsze stosuję właśnie te pomoce.

Bardzo serdecznie polecam „MKM Decorating Disk” - w Polsce nie wiem, gdzie to kupić. Ale można wydrukować i zabezpieczyć folią przed zniszczeniem.




Z misami na razie daję sobie spokój. Pochłonęła mnie w tej chwili majolika i tylko ona śni mi się po nocach. To dopiero jest wspaniała zabawa i odkrywa mnóstwo nowych możliwości.

Tak więc Kochani, do dzieła :)


Niechaj Glina Zawsze Będzie z Nami :)

























Comments


Post: Blog2_Post

Formularz subskrypcji

Dziękujemy za przesłanie!

506 791 589

©2021 by Goshka Ceramics - Małgorzata Kaszubowska. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page