Test kilku szkliw CERAMIQ
- Małgorzata Kaszubowska
- 24 wrz 2022
- 3 minut(y) czytania
Witajcie Kochani "zakręceni" Ceramicy :)
Dzisiaj wyjęłam z pieca kilka prac, które testowałam. Głównie były to szkliwa firmy CERAMIQ o symbolu CQ.
Na początku pragnę tylko dodać, że wszystkie szkliwa, których użyłam były proszkowe. Rozrabiałam je miksturą pehatyny z wodą, która powoduję, że szkliwa bardzo dobrze się nakładają i są bezproblemowe.
Co to znaczy bezproblemowe?
Otóż, nie sypią się, nie zasychają natychmiast po nałożeniu i mamy więcej czasu na równomierne nakładanie ich pędzlem.
Jako pierwsze zaprezentuję dla porównania dwa szkliwa NIESPOŻYWCZE, szkliwo proszkowe CQ 24204 Biedronka oraz szkliwo proszkowe CQ 23804 Papaja.
Biedronka, bardzo dobrze się nakłada, ma piękne przebarwienia, na pionowych ściankach ciemne plamki spływają. Jednak, co najważniejsze, mimo iż wypalałam je ciut wyżej niż zalecenie producenta, szkliwo nie popłynęło.
Dzwonek - glina Vitroblanc, klaper - brązowa glina CA, wypał na 1100 stopni C.
Na rancie dzwonka zastosowałam wosk z czarną farbą.

Szkliwo Papaja - uwielbiam te przebarwienia. Świetnie się nakłada, ma cudowny pomarańczowy kolor z plamkami czarnymi i żółtymi. Tak samo, jak i Biedronka, mimo wyższego wypały, trzyma się idealnie, nie popłynęło.
Wszystkie szkliwa nakładam tylko na dwie warstwy.
Dzwonek - glina Vitroblanc, klaper - brązowa glina CA, wypał na 1100 stopni C.
Na rancie dzwonka zastosowałam wosk z czarną farbą.

Kolej na totalny miks szkliw CERAMIQ.
Na rybie, którą zrobiłam z płata, wykorzystując brązową CA, zastosowałam kilka szkliw. Aby sobie ułatwić zadanie, pokryłam niektóre żłobienia czarnym woskiem, zwłaszcza na oczach. Na łuskach zastosowałam ciemne szkliwo innej firmy.

I tak, mamy tu :
1. szkliwo proszkowe CQ 4104 Pieprz i wanilia. Kocham je, matowe, biel jest zimna. Na płaskich powierzchniach kropeczki się idealnie trzymają, na bardziej pionowych spływają. Genialne szkliwo do zastosowania na zewnątrz prac, nie płynie. Na brązowej glinie wygląda tak samo, jak i na jasnej.
2. na oczach zastosowałam Szkliwo proszkowe CQ 210304 Zielony Smok - zawsze idealnie wychodzi.
3. ten brąz, który jest na oczach i na pierwszym rzędzie łusek, to szkliwo proszkowe CQ 251404 Perłowy Irys . Na brązowej glinie, nie ma nic wspólnego z perłą ani z kolorem kremowym, jak w opisie. Jest matowe, bardzo dobrze się nakłada, jednak to nie jest moja bajka. Uwaga - na pionowych ścianach płynie.
4. czerwień - to GENIALNE szkliwo proszkowe CQ 409004 tortowa wisienka. Kocham, kocham, kocham. Mocno nie płynie, ma cudowne, ciemne przebarwienia, wolę ją na bardziej płaskich niż pionowych ściankach, wtedy idealnie się całość łączy.
5. kolejny rząd łusek, to zielone szkliwo proszkowe CQ 141604 świteź. Wolę je na białej glinie, na brązowej jest płaskie, ale bardzo dobrze się nakłada, jak 99% szkliw CQ.
6. miks dwóch szkliw - szkliwo proszkowe CQ151004 lody miętowe i na to położyłam szkliwo proszkowe CQ11507 tafla szkła. Dlaczego? Otóż mam problem z lodami, za każdym razem pojawiają się na całej powierzchni dziury, spore. Nie ważne, czy położę to szklwo cienko, grubo, czy gęste czy bardziej rozwodnione, czy rozetrę je, czy nie. Zawsze są dziurki. Kolor jednak mi się bardzo podoba, dlatego postanowiłam nałożyć na nie taflę szkła. I co? Nie ma dziurek a matowe szkliwo dostało połysku. Dla mnie super rozwiązanie :)
7. malutkie czarne źrenice, to szkliwo proszkowe CQ 142104 Dante. Kocham <3
Błyszczące, genialnie się nakłada, na jasnej i brązowej glinie przy 2 warstwach jest idealnie czarne.
Ostatni dzisiejszy test, to mały talerzyk, owalny, wyciskany na grubej gąbce z zastosowaniem sklejki.
Położyłam na biskwicie również transfer i byłam ciekawa, czy będzie widoczny.

Dwa szkliwa ze spękaniami - to :
jako baza, dwie warstwy - szkliwo proszkowe CQ 211104 Arktyka, a na rancie szkliwo proszkowe CQ20904 Persja - jedna warstwa.
Zależało mi, aby wgłebienie talerzyka było bardziej wyraziste, dlatego dodatkowo pokryłam je trzecią warstwą Arktyki.
Super się oba nakładają, przypomnę, rozrabiałam je miksturą pehatyny z wodą, pięknie błyszczą.
Co dla mnie było najważniejsze, są transparentne i mój transfer jest bardzo dobrze widoczny.
Jednak, nie lubię pękających szkliw. Gdyby były takie gładkie, byłabym mega szczęśliwa.
Ale, trzeba przyznać, że większość szkliw firmy CERAMIQ, jest super, mega przyjazne w nakładaniu a kolorki są śliczne.
Pamiętajcie, że Biedronka, Papaja i Zielony Smok nie nadają się do spożywki. Są piękne, ale tylko do dekoracyjnych rzeczy. Co do szkliw ze spękaniami mam też swoje zdanie, ale... są ok :)
Podsumowanie - daję 5+ szkliwom Ceramiq, z małym wyjątkiem, te fatalne lody miętowe za dziury i ten perłowy irys, mnie denerwują :)
Comments